Nowelizacja prawa upadłościowego a upadłość majątkowa
24 marca 2020 roku weszła w życie – po półrocznym vacatio legis – ustawa z 30 sierpnia 2019 roku o zmianie ustawy – Prawo upadłościowe i innych ustaw, podpisana przez prezydenta we wrześniu 2019 r. Została ona skonstruowana tak, by ułatwić ogłaszanie upadłości majątkowej większej liczbie osób, które nie są w stanie spłacać swoich długów. Według szacunków resortu sprawiedliwości w Polsce nawet 2 miliony osób nie radzą sobie ze spłacaniem długów z powodu choroby, utraty pracy czy też innych, niezależnych od nich okoliczności.
Jak było dotychczas?
Na podstawie obowiązujących przed nowelizacją przepisów upadłość majątkowa była przewidzianym dla osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej postępowaniem sądowym wszczynanym w chwili, kiedy osoba ta stawała się niewypłacalna. Celem takiego działania było oddłużenie osoby niewypłacalnej uzależnione jednak od tego, jak długo zwlekano z uregulowaniem zobowiązania oraz od jego wysokości. Skutkiem ogłoszenia upadłości było umorzenie w całości lub w części długów osoby niewypłacalnej.
Ze statystyk wynika, że zainteresowanie instytucją upadłości majątkowej w Polsce rośnie – wystarczy spojrzeć na poniższe dane:
- 2015 rok – 5 616 wniosków – 2 153 ogłoszone upadłości,
- 2016 rok – 8 694 wnioski – 4 447 ogłoszonych upadłości,
- 2017 rok – 11 120 wnioski – 5 470 ogłoszonych upadłości,
- 2018 rok – 12 719 wniosków – 6 552 ogłoszone upadłości.
Widać więc, że niemal w połowie przypadków ogłaszana jest upadłość majątkowa. Niestety, kwestie praktyczne zaczęły działać na niekorzyść dłużników – czas oczekiwania na rozpatrzenie sprawy systematycznie ulegał wydłużeniu. Z tego względu resort sprawiedliwości zaproponował przebudowę zasad upadłości między innymi po to, by odciążyć sądy.
Jak wspomnieliśmy, nowe przepisy mają usprawnić całą procedurę. W praktyce oznacza to, że część upadłości przeprowadzana będzie bez powoływania sędziego komisarza, co w efekcie odciąży sądownictwo. Z punktu widzenia wierzycieli istotne jest to, że będą oni mogli zgłaszać swoje wierzytelności bezpośrednio do syndyka – w ten sposób powstawanie listy wierzytelności również odbywać się będzie szybciej. Z kolei syndycy zyskają możliwość poszukiwania majątku dłużnika poprzez komorników sądowych.
Procedura ogłaszania upadłości majątkowej
W momencie rozpoczęcia postępowania upadłościowego majątek należący do konsumenta trafia pod nadzór syndyka, co oznacza, że zadłużony traci nad nim kontrolę. Syndyk dokonuje likwidacji majątku – ruchomości i nieruchomości. Zadłużony może jedynie samodzielnie nabywać produkty potrzebne do codziennego funkcjonowania.
Upadłość majątkowa w 2020 roku niesie też zmiany w kwestii podstaw jej ogłaszania. Dotychczas sąd ogłaszał upadłość pod warunkiem, że do niewypłacalności nie doszło w wyniku rażącego niedbalstwa. Konieczność określenia przyczyny powstania długów eliminowała sporą część wniosków upadłościowych już na wstępnym etapie.
Obecnie przyczyny zaistnienia niewypłacalności nie będą rozpatrywane przy otwarciu postępowania, ale dopiero później – po przeprowadzeniu upadłości majątkowej już po sprzedaży majątku, czyli na etapie ustalania planu spłaty wierzycieli. Oznacza to więc, że sam fakt zaistnienia niewypłacalności wystarczy, by ogłosić upadłość, o ile dopełniło się wszelkich kwestii formalnych. Natomiast to, jak do niej doszło, będzie miało znaczenie przy postanawianiu, czy oddłużenie będzie całkowite, czy częściowe. Szczególnie istotny jest fakt, że nawet stwierdzenie rażących zaniedbań nie zamknie drogi do oddłużenia, ale wpłynie na wyznaczenie długości spłaty zobowiązania. Zobrazujmy to tak: ten, kto swoim postępowaniem doprowadził do powstania zadłużenia, będzie je spłacał w okresie od 3 do 7 lat. Natomiast w przypadku osób, które ogłosiły upadłość na podstawie niezależnych od nich przyczyn, okres spłaty zadłużenia wyznaczany będzie na okres 3 lat. Do odmowy oddłużenia dojdzie natomiast najprawdopodobniej w sytuacji, kiedy dłużnik celowo trwonił majątek.
Zgodnie z nowymi przepisami, całkowite umorzenia nie będą zbyt częste. To rozwiązanie zarezerwowane jest dla dłużników, którzy nie tylko nie posiadają majątku, ale jednocześnie zostają uznani za stale niezdolnych do spłacania zaciągniętych zobowiązań – na przykład w wyniku choroby czy kalectwa, które uniemożliwiają im podjęcie pracy zarobkowej w chwili obecnej i w przyszłości.
Co nowego w prawie upadłościowym?
Ustawodawca wprowadził szereg zmian w znowelizowanym prawie upadłościowym. Mają one na celu ułatwienie uzyskiwania upadłości majątkowej.
- Osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą traktowane są jako konsumenci – dotychczas instytucja upadłości majątkowej zarezerwowana była dla osób fizycznych, które nie prowadzą działalności gospodarczej; po nowelizacji również przedsiębiorcy zarejestrowani w CEIDG będą podlegali prawu upadłościowemu jako konsumenci.
- Upadli pod ochroną – nowelizacja wprowadza zabezpieczenie przed staniem się bezdomnym z dnia na dzień; kiedy dom czy mieszkanie upadłego zostanie sprzedane, z uzyskanej kwoty zostanie wydzielona suma, która pokryje koszty wynajmowania mieszkania przez okres dwóch kolejnych lat.
- Warunkowe umorzenie niespłaconych długów bez konieczności wyznaczania planu spłaty – to rozwiązanie przeznaczone dla osób, które zmagają się z problemami zdrowotnymi lub szukających pracy. Zakłada ono warunkowe umorzenie wierzytelności w momencie, kiedy sytuacja dłużnika uniemożliwia mu dokonywanie spłat wierzytelności, przy czym trudno określić, czy będzie to sytuacja stała czy przejściowa. Jeśli w okresie 5 lat sytuacja dłużnika się nie pogorszy z jego winy lub nie poprawi, sąd przywróci umorzone długi, wskazując plan spłaty rozłożony nawet na 7 lat.
- Porozumienie w wierzycielem bez ogłaszania upadłości – korzystając z tej formuły, sąd będzie mógł wstrzymać się z rozpoznaniem wniosku upadłościowego, jeśli uzna, że dłużnik ma szansę na porozumienie z wierzycielem; w takiej sytuacji dłużnik będzie musiał wystąpić ze stosownym wnioskiem i uiścić zaliczkę na poczet kosztów postępowania sądowego.
Warto też dodać, że nowe przepisy przewidują umorzenie także takich wierzytelności jak: alimenty, renty odszkodowawcze, naprawy szkód wynikających z wykroczenia czy przestępstwa.
Na oddłużenie trzeba zapracować
Teoretycznie od 2020 roku uzyskanie upadłości majątkowej powinno być łatwiejsze, ponieważ będzie się odbywało niemal automatycznie po dopełnieniu wszelkich kroków proceduralnych, ale nie oznacza to, że zadłużenie zniknie. Przeciwnie – trzeba będzie na to zapracować, wykonując rozłożone na lata plany spłat. Bez wątpienia jednak nowelizacja prawa upadłościowego daje wielu osobom różne możliwości odzyskiwania kontroli nad swoimi finansami i rozpoczynania życia bez długów. Te rozwiązania wypadają bardzo korzystnie, jeśli się bierze pod uwagę fakt, że w długofalowej perspektywie zadłużenie prowadzi problemów rodzinnych, depresji – utrata majątku to tylko jedna strona całej sytuacji.