fbpx

Prof. Ewa Łętowska: banki złamały prawo w sprawach frankowych

– Wybitni ekonomiści nie rozumieją, jak działa i na czym polega ochrona konsumenta w Europie i w Polsce – uważa odnosząc się do swojej niedawnej polemiki z prof. Leszkiem Balcerowiczem profesor nauk prawnych, specjalizująca się w zakresie prawa cywilnego.

– Banki, sporządzając przed laty umowy tych kredytów (frankowych – przyp. red.), powinny były brać pod uwagę, na co – mówiąc w skrócie – prawo im pozwala, a na co nie. Już wtedy nie były to wyłącznie abstrakcyjne normy, ale konkrety, wynikające z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. To wszystko przecież było na bieżąco opracowywane i publikowane. Banki działające w Polsce miały dostęp do tej wiedzy, bo część z nich to przecież oddziały zagranicznych central – a na Zachodzie znacznie więcej już wtedy wiedziano o kredytach walutowych, o nieuczciwych praktykach rynkowych i klauzulach abuzywnych – wskazuje w rozmowie z Onetem Łętowska.

Uważa ona również, że stanowisko prof. Leszka Balcerowicza w sprawie Frankowiczów bierze się z jego obawy, że ktoś próbuje ich otaczać specjalnym traktowaniem, naginać dla ich ochrony uniwersalne ramy gry w obrocie prawnym i gospodarczym. – O żadnych odszkodowaniach dla Frankowiczów nikt nie mówi, nie tak to prawo działa. Wartością, o którą tu chodzi, jest ochrona słabszej strony umowy kredytowej przed nadużyciami. W tym przypadku silniejszą stroną jest bank, a słabszą – klient. Istnieje między nimi nierówność informacyjna i organizacyjna i prawo ma ją równoważyć. Balcerowicz ma rację: ramy prawne istnieją – ale to banki je złamały – podkreślała profesor.

Według prof. Łętowskiej na przykładzie Frankowiczów widzimy, jak unijne prawo ochrony konsumenta przenika stopniowo do polskiej praktyki – ale ta transformacja dokonuje się „ogromnym kosztem i w bólach”.

Jej zdaniem banki prowadzą \”ofensywę medialno-wizerunkową\”, chcąc ukryć przed opinią publiczną, że przy udzielaniu przed laty kredytów \”frankowych\” łamały prawo. – Chodzi o kreowanie pewnej atmosfery. Kiedy mówimy o propagandzie, to na ogół mamy na myśli jej związek z polityką, ale w prawie też to działa. Kiedy się powtarza tysiąc razy, że \”widziały gały co brały\” albo że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej coś tam sobie nawymyślał i to się nijak ma do sytuacji polskich kredytobiorców – to ludziom coś z tego w głowach zostaje – mówiła profesor.

Ewa Łętowska to profesor nauk prawnych, specjalizująca się w zakresie prawa cywilnego. Była pierwszym Rzecznikiem Praw Obywatelskich w historii Polski, a także sędzią Trybunału Konstytucyjnego i Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jest autorką licznych prac z zakresu prawa cywilnego, konstytucyjnego i ochrony konsumentów.

Kto może, a kto nie może ogłosić upadłości konsumenckiej?

Podpowiadamy, kto może ogłosić upadłość konsumencką, a kto nie. Dzięki tej procedurze sądowej można zrealizować proces oddłużenia i uwolnić się od obciążeń finansowych. Aby jednak złożyć stosowny wniosek o upadłość, trzeba spełnić pewne kryteria. Z artykułu dowiesz się, jakie oraz kto nie może ogłosić upadłości konsumenckiej. Zapraszamy do lektury! Co to jest upadłość konsumencka?  

Czytaj więcej »

Ile trwa upadłość konsumencka bez majątku?

Podpowiadamy, ile trwa upadłość konsumencka bez majątku. Stanowi ona metodę na definitywne uwolnienie się od niemożliwego do spłaty zadłużenia. Mimo że głównym celem tej procedury jest zaspokojenie roszczeń wierzycieli poprzez sprzedaż majątku osoby zadłużonej, możliwe jest jej przeprowadzenie nawet w sytuacji, gdy dłużnik nie ma cennych aktywów czy źródeł dochodu. Jak zatem wygląda upadłość konsumencka

Czytaj więcej »

Upadłość Getin Noble Bank S.A. – Jak Frankowicze mogą chronić swoje interesy

W obliczu niedawnej upadłości Getin Noble Bank SA, wielu klientów banku, zwanych „Frankowiczami”, może czuć się zaniepokojonych i niepewnych co do swojej sytuacji finansowej. Getin Noble Bank, będący jednym z najbardziej „ufrankowionych” banków na polskim rynku, miał ponad 10 tys. spraw wytoczonych przez kredytobiorców. Ogłoszenie upadłości 20 lipca wprowadza dla konsumentów dodatkowe komplikacje. Obecnie nie

Czytaj więcej »