Istotna zmiana w działaniu banków w sprawach Frankowiczów – coraz częściej proponują one kredytobiorcom zawarcie ugody.
Duża liczba spraw sądowych przegrywanych przez banki – zwłaszcza w pierwszej instancji – oznacza dla nich duże koszty. Tymczasem Komisja Nadzoru Finansowego naciska na nie, by oferowały ugody Frankowiczom – de facto chodzi o to, by ochronić cały polski sektor bankowy.
Jak się okazuje, większość składanych przez banki propozycji ugód polega na potraktowaniu kredytów hipotecznych tak, jakby od samego początku były kredytami w złotych. Najwięcej na takim rozwiązaniu zyskaliby więc Frankowicze, którzy swoje umowy kredytowe podpisali w 2008 roku, gdy kurs franka szwajcarskiego znajdował się na poziomie 2 złotych (dziś jest to 4,12 zł). Problem jest jednak dużo bardziej złożony- mimo, że na chwilę obecną istnieje silna potrzeba wdrożenia jednego systemowego rozwiązania, każdy z banków proponuje Frankowiczom własną wersję ugody.
Należy pamiętać o tym, że podpisując ugodę z bankiem możemy doprowadzić do braku możliwości ewentualnego postępowania sądowego w przyszłości. Ponadto w propozycjach ugód banki nie wspominają o rozliczeniu poczynionych już nadpłat. Warto też wiedzieć, że przy zmianie oprocentowania rata kredytu również może ulec zmianie, co będzie skutkowało wzrostem całego zobowiązania.
Eksperci są zgodni – banki proponują Frankowiczom takie warianty ugód, by stracić jak najmniej. Dlatego też każdą złożoną przez bank propozycję warto jest rozważyć, ale nie należy od razu się na nią zgadzać. Z pewnością warto jest przekazać taką sprawę do analizy wyspecjalizowanej kancelarii prawnej. Jak dotąd w większości przypadków kredytobiorcy po konsultacji z radcą prawnym Kancelarii Fenix oraz dokładnym przyjrzeniu się propozycjom ugody rezygnowali z dalszych rozmów z bankiem i decydowali się na wstąpienie na drogę sądową. Walcząc w sądzie o swoje prawa Frankowicze mogą bowiem zyskać znacznie więcej.